Ziemniaki rozpoczynają proces tuberyzacji – świadczy o tym początek kwitnienia. To krytyczny moment w zapotrzebowaniu na wodę, z powodu tworzenia się bulw ziemniaków. Inne stresy jakie w tym okresie zagrażają plantacji ziemniaków to pierwsze infekcje przez zarazę ziemniaka i ataki ze strony stonki ziemniaczanej. Warunkami sprzyjającymi porażeniu ziemniaków przez zarazę jest deszczowa pogoda, wysoka wilgotność powietrza i wysoka temperatura. W przypadku wystąpienia sprzyjających warunków, zarodniki choroby mogą wykiełkować na powierzchni liści w ciągu 4 godzin i zniszczyć bardzo dużą ich powierzchnię w ciągu kilku dni. Pierwszy zabieg przeciwko zarazie powinien być wykonany na podstawie określenia ryzyka infekcji np. za pomocą systemy wspomagania decyzji NegFry. Bardziej zawodnym sposobem jest wykonanie zabiegu po zaobserwowaniu pierwszych objawów, które nasilają się w bardzo szybkim tempie. Jako pierwszy preparat do zabezpieczenia roślin przed zarazą ziemniaka powinniśmy sięgnąć po środek działający systemicznie. Kolejne zabiegi należy przeprowadzać co 10-12 dni środkami łączącymi działanie powierzchniowe, wgłębne i systemiczne, rotując substancje aktywne, aby zapobiec zjawisku odporności patogenu. W tym okresie powinniśmy monitorować także występowanie stonki ziemniaczanej. Widoczne już od kilkunastu dni dorosłe chrząszcze nie są zagrożeniem dla plantacji, ale lada dzień z złożonych przez nie jaj wyklują się bardzo żarłoczne larwy. To na ich zwalczaniu powinniśmy się skupić, ponieważ w krótkim czasie mogą one ogołocić ziemniaki z liści

Wygląd łanu ziemniaków na kolekcji